20 lip 2015

Pocztówki z Rzymu i Watykanu

W przedostatni dzień obozu udaliśmy się do Rzymu i Watykanu. Nie był to mój pierwszy raz, gdyż trzy lata temu również byłam tam na wycieczce. Jedyne co z niej pamiętam to dużo biegania, odwiedzenie wielu kościołów (nie, to nie była wycieczka kościelna) i beznadziejna pogoda. W tym roku pogoda dopisała, w końcu zwiedzanie w 36 stopniach, a nie w deszczu, to mimo wszystko lepsza opcja dla kogoś kto chce porobic zdjęcia. Zdjęc fontanny niestety nie zrobiłam, był remont... 

Wyglądu koloseum nie zapomnę do końca życia. Nie tylko ze względu na to, że jest jest to historyczna budowla, ale dlatego, że stałam pod nim 30 minut z zegarkiem w ręku. Pozdrawiam Panią przewodnik, która opowiadała o wszystkim tylko nie o koloseum. 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz