21 cze 2015

Kraków w 4 godziny

Na samym początku chcę ogromnie przeprosić za dość długą nieobecność spowodowaną wystawieniem ocen, poprawkami itp. Wczoraj przyszło mi świętować nieoficjalne wakacje, właśnie w Krakowie. Co prawda dosyć krótko, bo przez 4h, w deszczu, ale niemniej jednak dzień należał do udanych. 

Na zdjęciach  głównie Kazimierz i jego okolice (czyt. knajpki i restauracje). 









 (prawie jak w Paryżu)

Już niedługo kolejny post z serii ciekawe miejsca w Opolu :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz