POWRÓT NA STARE ŚMIECI
Cały czas byłam przekonana, że swoją przyszłość zwiążę ze sztuką. Sztuką do tego stopnia, że zdecyduję się zdawać na ASP. Życie jak zawsze zweryfikowało moje plany. Poczułam zmęczenie materiałem. To co sprawiało mi niegdyś ogromną przyjemność m.in. zgłębianie się w wybrane terminy z historii sztuki czy rysowanie, obecnie jest dla mnie czymś obcym. W życiu należy próbować wszystkiego. Nie uważam, żeby czas spędzony nad książką od sztuki był zmarnowany. Na pewno ukształtowało to poniekąd mój gust, wpłynęło na moje poczucie estetyki, a co ważniejsze: uświadomiło mnie, że na ten czas nie jest to rzecz, którą chciałabym się zająć na stałe.
I've always been so sure that my future will be somehow connected to the arts. I was into it so much that I'm willing to go to the AFA. Life, as always, verified my plans. I felt feed up with it. Things that once made me happy, for example studying art history, are now alien to me. You have to try everything in life. I don't think that you waste your time by reading a book about art. In a way it shaped my taste, my fell of aestheticts and the most important: it helped me understand that this, is not the thing I want to do
Wraz z zaczytywaniem się w reportażach, coraz bardziej uświadamiałam sobie, że poznawanie różnych kultur, ludzkich zachowań i mentalności niesamowicie mnie interesuje. Do tego stopnia, że to właśnie z tym planują związać swoją przyszłość. Mówiąc o poznaniu danego kraju można mieć na myśli nie tylko jego mieszkańców, ale i architekturę, jedzenie, historię. Świat jest na tyle duży, że błędem jest ograniczanie się do jednego narodu i wszystkiego co z nim związane. Zawsze lubiłam obserwować, to jak ludzie odnajduję się w społeczeństwie, jak spędzają wolny czas. W związku z tym miałam kiedyś kiedyś pomysł zrobienia kilku wpisów o interesujących, ciekawych świata postaciach mieszkających w moim mieście (ciekawych świata w dosłownym tego słowa znaczeniu). Jeśli bylibyście chętnie aby coś takiego przeczytać, proszę dajcie znać :) Na dziś to wszystko. Pochwalę się Wam jeszcze, że telefon i laptop ustąpiły miejsca książkom (oczywiście podróżniczym). Czytanie przed spaniem to jednak piękna sprawa. Może wytrwam w tym cudownym stanie.
While reading reports, I realised that learning about diferent cultures, human behaviour and its state of mind, really interests me. To the point of wanting it to be the part of my future. To speak of a country, is not only to speak of its folk but also of its architecture, cuisine and history. The world is so big, that it would be a mistake to reduce yourself to just one nation. I've always liked to observe people and how they fit in with the socjety and how they spend their spare time. With that said, I had once an idea to write a few posts about interesting characters living near me. If you're interested to read about those sort of things, please tell me :) It will be all for now. I'll have you know that I've replaced my phone and laptop with books (about travel, obviously). Reading before turning in is a beautiful thing. Maybe I'll hang on to this wonderful state.
Będę tęsknić za chodzeniem boso po trawie o poranku, jak i za ciastem.
Będę tęsknić za chodzeniem boso po trawie o poranku, jak i za ciastem.
Chciałabym mieć tak poukładane w głowie w Twoim wieku :P Co nie wejdę, same mądre rzeczy piszesz. Czas szkolny jest najlepszy na interesowanie się wszystkim, czym tylko się da. Im więcej przeczytasz i obejrzysz, tym szybciej ogarniesz, czego nie chcesz. A klimaty skandynawskie są świetne i to zdecydowanie przyszłościowa ścieżka :)
OdpowiedzUsuńMoje poukładanie tyczy się tylko pasji i zainteresowań (choć i te często mi się zmieniają), z organizacją i ogólnym ogarnięciem jest u mnie bardzo słabo :') Jestem tego zdania, że lepiej iść na żywioł, i znać tylko ogólny zarys tego co zamierza się dokonać/osiągnąć. Reszta powinna być zabawą i wielką niewiadomą :)
Usuń